To już chyba trzydziesty czwarty zakręt krętej leśnej drogi. Jedziemy za Grzegorzem na dziką plażę w okolicy miasta Narbona w południowej Francji. Droga zdaje się nie mieć końca, a ja…
Bakłażan po prowansalsku
Kontynuuj czytanie
0 Komentarze