Kolorowe sałatki są dobre na każdą okazję, a pomysłów można mieć co nie miara. W każdym razie ja tak mam. Ostatnio do sałaty wykorzystałam rzodkiew, kiełki i trochę czerwonych składników. Dodałam też oleju lnianego. Ale kluczem do niej jest mieszanka przypraw o nazwie Zioła do pizzy. Jest tam niewielki dodatek soli morskiej, więc całość komponuje się wyśmienicie.
Składniki na rzymską sałatę z rzodkwią, pomidorami i kiełkami:
- 1 sałata rzymska (może być pół lodowej)
- kilka pomidorków koktajlowych lub jeden duży pomidor
- garść kiełków
- kawałek rzodkwi lub kilka rzodkiewek
- kawałek papryki czerwonej
- kilka plasterków cebuli czerwonej lub cukrowej albo zwykłej
- zioła do pizzy (same zioła z solą morską bez żadnych dodatków)
- jeśli nie jesteś w trakcie oczyszczania dodaj łyżkę oliwy z oliwek extra vergine lub oleju lnianego
Wszystkie składniki pokroić w ulubiony sposób. Polać olejem (będąc na diecie owocowo-warzywnej pominąć), posypać ziołami i gotowe.
Porcja dla 2 osób.
Jestem bardzo wdzięczna za możliwość uczestniczenia w tym kursie. Na samym początku bałam się, że nie wytrwam z utrzymaniem diety.
Jednak wytrwałam i nawet zdecydowałam się na jej przedłużenie . Dzięki tej terapii oczyszczającej teraz mam więcej energii, moja waga spadła o 5 kg, a obwód w pasie o 8 cm.
Wielu znajomym już poleciłam Wasz kurs i Waszego bloga. Zajmuję się profilaktyką zdrowia od wielu lat i jest mi bardzo "po drodze" z Waszym podejściem do tych tematów.
Serdecznie dziękuję za możliwość skorzystania z Kursu Oczyszczania. Chętnie skorzystam z kolejnych propozycji.
UWAGA!
Aromatyczna sałata z rzodkwią, pomidorami i kiełkami bardzo dobrze sprawdzi się w ramach diety warzywno-owocowej, propagowanej w Polsce przez dr Ewę Dąbrowską. Dieta ta znana jest również pod terminem postu Daniela.
Jeżeli jeszcze takiej diety nie przechodziłeś lub masz wątpliwości, czy czasowo jedząc jedynie warzywa można odżywiać się zdrowo i smacznie, to zapraszamy pod ten link. Tam znajdziesz więcej informacji.
ZAPRASZAMY! 🙂
Możesz być na bieżąco z tym, co się dzieje na blogu – zapisz się na newsletter – okienko poniżej. Raz w tygodniu otrzymasz maila z linkami do nowych artykułów bezpośrednio na Twoją skrzynkę pocztową 🙂
Zostaw komentarz