Batat to w smaku taki prawie ziemniak, tylko że batat 😉 Lubię bataty, ale nie, gdy udają ziemniaka. Ziemniak to ziemniak i w smaku nic go nie zastąpi. Dlatego z…
Zupa krem z buraków z batatem i cykorią
Stanęłam w sklepie, spojrzałam na buraki. A co tam – kupiłam – coś się wymyśli. I się wymyśliło. Tak trochę na leniuszka – wrzuciłam warzywa, jakie miałam, do garnka i…
Świeżutkie bułeczki owsiane
Postanowiłam zrobić chleb owsiany. Taki kolejny chleb bezglutenowy. I zrobiłam. To znaczy zrobiłam ciasto na ten chleb, po czym uformowałam na blasze bułki i upiekłam. Podczas pieczenia bułek zrobiłam kolejne…
Wyśmienity smalec od Janka
Co jakiś czas w naszym klubie Toastmasters w Orange, do którego i Ty możesz dołączyć, gościmy kogoś wyjątkowego, aby podzielił się swoim doświadczeniem scenicznym. Ostatnio był u nas Jan Krzysztof Szczygieł….
Delikatne naleśniki bezglutenowe
Tak się zastanawiałam, czy znam osobę, która nie lubi naleśników. Nikt nie przyszedł mi na myśl. Nic dziwnego, naleśniki są pyszne. Można przygotować je na wiele różnych sposobów – na…
Waniliowe bezglutenowe ciasto z kaszy jaglanej
Z wyglądu kojarzy się z sernikiem, ale w konsystencji jest inne. Nie jest puszyste, bardziej jak ugnieciony chleb. Lubię takie. Będąc dzieckiem świeży chleb doprowadzałam do takiego stanu. Gdy pierwszy raz…
Domowe mleko migdałowe z komosą
Prędzej, czy później osoba, która chce spożywać jak najmniej nabiału, będzie starała się unikać również mleka krowiego. Tym bardziej, że tak jak w moim przypadku, bardzo lubię mleko i najchętniej używałabym go…
Sałatka z kaszą jaglaną i awokado
Sałatki kojarzą się z potrawą na zimno. Ale dlaczego by nie złamać szablonu i nie zjeść sałatki na ciepło? Jest smaczna, pożywna i do tego rozgrzewająca. Spokojnie może być podana…
Grochówka w stylu wege
Grochówka w stylu wege? Tak, grochówka kojarzona jest z wędzonką lub podsmażoną kiełbasą, a tu masz: grochówka w stylu wege i do tego w zgodzie z kuchnią Pięciu Przemian! Oczywiście jeśli…
Wyśmienita zupa fasolowa
Bardzo lubimy fasolę, im większa tym lepsza. Ostatnio kupiłam Jasia tak wielkiego, że aż się zdziwiłam. A jaki smaczny jest! Tydzień wcześniej zrobiłam fasolkę po bretońsku (bez mięsa). Tym razem…