Prawidłowe nawodnienie organizmu to jeden z filarów zdrowego stylu życia. Indywidualne dzienne zapotrzebowanie na wodę jest uzależnione od: wagi naszego ciała, pracy jaką wykonujemy i warunków, w których przebywamy. Absolutne minimum to 30 ml na 1 kg masy ciała. Jednak co pić jeżeli nie mamy akurat ochoty na wodę?
Na ratunek pędzą nam nasze sezonowe polskie owoce i warzywa. Tak warzywa, bo rabarbar inaczej rzewień – to bylina, która jest warzywem. Zawiera mnóstwo składników odżywczych i przyjemny, odświeżający kwaskowy smak.
Dodając do niego trochę jabłek i przypraw korzennych możemy bez konieczności dosładzania (bez cukru) ugotować sobie wspaniały kompot.
Składniki na kompot z rabarbaru oraz jabłek bez cukru:
- 1 łodyga rabarbaru
- 2-3 jabłka
- kawałek imbiru
- 2 nasiona kardamonu lub 2 szczypty mielonego
- 4 goździki
Owoce pokroić jakkolwiek, wrzucić na gotującą się wodę razem z pozostałymi składnikami. Pogotować 3 minuty, wyłączyć gaz. Po kolejnych 20 minutach kompot jest gotowy do picia.
Taki napój jest dobrym treningiem dla mięśni twarzy, a słodycz trzeba sobie wyobrazić, ewentualnie dosłodzić ksylitolem, erytrytolem…
Jeżeli Ty nie przechodzisz żadnej formy oczyszczania i kompot jest dla Ciebie zbyt kwaśny to możesz go dosłodzić na przykład melasą z karobu lub syropem daktylowym 🙂
Wydaje mi sie,żę w samym już poscie Danniela nie można jeść tyle jabłek tylko max 1. A to dlatego aby wyłączyć sobie ośrodek głodu i przejść na odżywianie wewnętrzne. To typowy błąd popełniany w tej diecie i dlatego jest wiele narzekań że odczuwany jest ciągle głód a nie powinien.
Natomiast na fazę przygotowywania się do postu ten przepis będzie bardzo pomocny!!
Dziękuję Aniu za zwrócenie uwagi. Ale powiedz Aniu, czy jeśli to jabłko jest ugotowane z wodą i właściwie samego jabłka już nie jemy, to też takiej ilości nie można? Zresztą zawsze można zrobić mniejszą porcję 🙂
Ale ciągle jest ryzyko że tam będzie za dużo cukrów; lepiej przestawić sie na zielone soki.
Oczywiscie dotyczy to tylko czasu trwania diety. Wskażnikiem jest totalny brak głodu a jedzenie czegokolwiek to… przykry obowiązek.
Natomiast po pewnym czasie organizm mówi sam stop i wtedy pojawia się ten specyficzny głód nie w żołądku ale w ustach i wtedy kończymy oczyszczanie. Oraz widzimy jednocześnie rezultaty.
U mnie najlepiej i najszybciej oczyszczanie zachodzi na sokach właśnie tj z przewagą soków w diecie.
Dziękuję Ci za opinię 🙂 Przyjrzę się temu jeszcze bliżej 🙂
Anna ma rację. Uwielbiam jabłka, ale w trakcie postu Daniela lepiej z nimi nie przesadzać. Wiem z własnego doświadczenia ? Tak czy inaczej kompocik pycha, ja dodaję jeszcze kilka gałązek mięty. Oczywiście moja rodzina nie wypije bez słodzidła, natomiast dla mnie jest mega słodki, właśnie dzięki jabłkom
Zmieniłam, faktycznie lepiej nie proponować go postowiczom, aby nie musieli się zastanawiać, ile tych jabłek można 🙂
Dziękuję dzięwczeta 🙂
Na dworze mimo lata pogoda….cóż….jesienna,dlatego taki pyszny kompocik jest super na rozgrzewkę. Pyszotka. I znowu prosty przepis, do którego posiadam dosłownie wszystkie składniki pod ręką.
Takie proste, prawda?