Ostatnią majówkę spędziliśmy w Trójmieście. Aby nie musieć przygotowywać wszystkich posiłków postanowiliśmy, że obiady będziemy jadać na mieście. Podczas zwiedzania szkoda nam czasu na powroty na kwaterę, aby przygotować posiłek. Co innego jeśli jest lato i mamy dzień plażowy. Wówczas miło jest wrócić w porze obiadu i przygotować posiłek po swojemu. No, ale czasem trzeba skorzystać z usług gastronomicznych i dlatego ostatnio zwiedziliśmy kilka miejsc, gdzie mogliśmy zjeść na przykład kaszę gryczaną z kilkoma surówkami czy pieczarkami.
I właśnie ostatnio odwiedziwszy knajpę wegetariańską zobaczyłam kotlety z kalafiora. Trochę bieda była z tym kalafiorem, ponieważ dodali do kotletów innych składników, więc samego kalafiora słabo było czuć, ale ogólnie były smaczne. Po powrocie do domu nabrałam ogromnej ochoty na kotlety kalafiorowe, więc stworzyłam swoje. Uwielbiam. I pomyśleć, że jako dziecko nie lubiłam kalafiora..
Składniki na wegekotlety kalafiorowe dla 4 osób:
- 1 kalafior (około 0,5 kg)
- 0,5 szklanki kaszy jaglanej
- 1 duża cebula
- 1 łyżeczka soli kamiennej
- po 2 szczypty kozieradki, słodkiej papryki i ziaren kminku
- 4 garście szpinaku
- 2 ząbki czosnku
Kalafiora podziel na dwie części. Jedną włóż do garnka, dodaj przyprawy, kaszę jaglaną, cebulę oraz szklankę wody i gotuj 10 minut od zagotowania. Po ugotowaniu zmiksuj. W międzyczasie drugą część kalafiora zetrzyj na tarce o grubych oczkach, czosnek przeciśnij przez praskę, szpinak lekko poszatkuj nożem i rozgrzej piekarnik do 180 stopni góra/dół.
Następnie kalafiora zmiksowanego wymieszaj dokładnie z pozostałymi składnikami (kalafior starty, czosnek, szpinak). Wyłóż blachę papierem do pieczenia i ułóż na niej małe kotleciki. Piecz 30 minut. Jeżeli kotlety nie będą chciały odkleić się od papieru użyj noża.
Uwaga! Zamiast kłaść kotleciki na papierze, możesz włożyć masę do foremek na babeczki i upiec.
Upieczone kotleciki wyłóż na talerze i podawaj z ogórkami pokrojonymi w plasterki a’la mizeria, a do tego pokrój buraczki świeże lub z zakwasu.
Takie kotlety możesz również usmażyć na patelni (np. na oliwie z oliwek).
Jaglany Detoks – bezpłatny eBook!
1. Właściwe nawyki – fundamenty zdrowia
2. Okresowe posty – pomagają czy szkodzą?
3. Jaglany Detoks – autostrada do zdrowia
4. 6 kluczowych zasad Jaglanego Detoksu
5. Czy Jaglany Detoks jest dla Ciebie?
6. Co mówią osiągnęły osoby, które przeszły detoks?
Niestety kotleciki nie kleiły się ani w piekarniku, ani na patelni. Dodałam jajko i trochę mąki i dalej nic?
W smaku po podgrzaniu super.
A dobrze je wyrobiłaś? Powinny kleić się – nie jak mięsne – ale choć trochę.
U mnie kotleciki również się rozlatują 🙁 na patelni próbowałam upiec. W smaku super, dzieci się zajadały, ale jednak konsystencja nie zbyt zbita.
Może to kwestia użytej kaszy, która powinna to wszystko skleić. Spróbuj następnym razem daj jej więcej. Cieszę się, że smakowały 🙂