Każdego ranka Michał po drodze do pracy zawozi juniora do przedszkola. Ja wówczas siadam do bloga. Ale tym razem Michał zapomniał wziąć kompletu na drzemkę. Przerwałam więc pracę i pojechałam do przedszkola. A w drodze powrotnej co? Oczywiście, skoro już wyjechałam z domu, to wstąpiłam do spożywczego. A tam szparagi.
Hmm, jest na nie sezon, to trzeba je jeść. Pomyślałam, że kupię również brokuła i zmontuję coś zielonego na obiad.
Składniki na 3 litry zupy z brokułem i szparagami:
- 2,5 l wody
- pęczek włoszczyzny
- 1 łyżka dobrej soli
- 1 łyżeczka suszonego lubczyku
- 0,5 łyżeczki słodkiej papryki
- 2 szczypty kozieradki
- 6 ziaren ziela angielskiego
- 2 liście laurowe
- pęczek szparagów
- 1 brokuł około 0,5 kg
- 200 ml czegoś z tłuszczem do zabielenia zupy (ja dałam mleko kokosowe – jakiś tłuszcz musi być)
Zagotuj wodę i dodaj do niej włoszczyznę pokrojoną w ulubiony sposób (cały pęczek). Niech się gotuje z przyprawami 15 minut. W międzyczasie szparagi i brokuła umyj i podziel na mniejsze kawałki. Szparagom odetnij zdrewniałe końcówki.
Po 15 minutach dodaj szparagi i gotuj 5 minut. Po tym czasie dodaj brokuła i mleko kokosowe, zagotuj, wyłącz gaz i po kolejnych 5 minutach zupa jest gotowa.
Do takiej zupy świetnie pasują ziemniaki lub kasza jaglana albo gryczana.
3 litry zupy u nas wystarcza na 2 dni.
Szparagi jako nieliczne z roślin zawierają wszystkie niezbędne egzogenne aminokwasy. Oprócz białka zawierają ogrom odżywczych mikroelementów: magnez, fosfor, sód, żelazo, oraz witaminy z grupy B, C, E, K. Jak każde warzywo zawierają również błonnik, który działa oczyszczająco. Szparagi mają również inulinę (probiotyk), który jest doskonałą pożywką dla naszego cennego mikrobiomu (bakterii jelitowych). Zielone, są bardziej wartościowe 🙂
Bo zawierają wiele minerałów, witamin i fitoskładników, można je jeść na surowo lub ugotowane, najlepiej na parze. Jak wszystkie warzywa krzyżowe w swoim składzie zawierają siarkę, która po ich posiekaniu zamienia się w izotiocyjaniny (ITC) – związki o bardzo silnym (udowodnionym) działaniu przeciwnowotworowym. Do tej pory zidentyfikowano ponad 120 ITC, wszystkie one działając wspólnie osłabiają komórki nowotworowe. Dodatkowo powstrzymują angiogenezę – proces, poprzez który nowotwór pobudza rozrost naczyń krwionośnych zapewniających jego odżywienie, przez co uniemożliwiają jego dalszy rozrost. Jakby tego było mało sulforafan (fitoskładnik z warzyw krzyżowych) aktywuje enzymy, które chronią komórkę przed jakimkolwiek następstwami uszkodzeń DNA, które już powstały.
Jaglany Detoks – bezpłatny eBook!
1. Właściwe nawyki – fundamenty zdrowia
2. Okresowe posty – pomagają czy szkodzą?
3. Jaglany Detoks – autostrada do zdrowia
4. 6 kluczowych zasad Jaglanego Detoksu
5. Czy Jaglany Detoks jest dla Ciebie?
6. Co mówią osiągnęły osoby, które przeszły detoks?
Dzień dobry,
mam kilka pytań:
Czy kaszę można jeść, dodając ją do zupy, czy po zjedzeniu zupy?
Jeśli po, to w jakim czasie zjeść samą kaszę?
Lubię makaron ryżowy i wydaje mi się, że by tu pasował najbardziej, sądzisz, że mogłabym dodać do zupy?
Witaj Ania. Kaszę możesz dodać do zupy. Makaron ryżowy też będzie dobrym wyborem – najlepiej, aby był z ryżu brązowego 🙂