Kremowa zupa dyniowa gości w naszym domu praktycznie w każdy sobotni poranek. Jej kolor nastraja nas bardzo optymistycznie z samego rana. Ostatnio odwiedziła nas bratanica ze swoją sympatią i złożyła u Michała specjalnie zamówienie robiąc duże oczy i mówiąc skromnie: “Wujek, a czy w sobotę będzie zupa dyniowa…?”
No i jak jej nie zrobić? Tym bardziej, że dynia tylko czekała na wyjście ze spiżarki 😉
Czasami do zupy są zacierki z mąki pełnoziarnistej, a czasami kasza jaglana.
Składniki na kremową zupę dyniową z kaszą jaglaną dla 4 osób na raz:
- kawałek świeżej dyni – około 30 dag już obranej (może być też mrożona)
- 3/4 szklanki kaszy jaglanej
- 1 łyżka tłuszczu kokosowego lub innego zdrowego tłuszczu
- 2 szklanki mleka roślinnego (lub zwykłego)
- 2 banany (pomiń jeśli nie lubisz słodkich śniadań)
Dynię obrać i pokroić w kostkę. Gotować do miękkości w 1/2 szklanki wody około 15 minut. Po ugotowaniu dodać mleko, banany i wszystko zmiksować blenderem ręcznym (można przetrzeć przez sito) uzyskując kremową konsystencję.
W osobnym garnku ugotować kaszę jaglaną. Opłukaną kaszę zalać 1,5 szklanki wody, dodać tłuszcz. Gotować 15 minut i odstawić na kolejne 5 minut, aby kasza stężała. Następnie można ją rozdrobnić widelcem, aby była sypka lub pokroić nożem na kawałki. Dodać do zupy dyniowej i podawać.
Smacznego!
Teraz czuję się wspaniale - lekka i w pełni sił, moje ciało jest nieco szczuplejsze. Ciało czuje się po prostu tak witalnie jak na żadnej innej diecie. Jednocześnie podczas diety nie czułam się w ogóle głodna. Najbardziej podobała mi się różnorodność i prostota dań proponowanych w jadłospisach. Bardzo fajnie uporządkowały się moje nawyki żywieniowe. Polecam taki detoks bo to czysta przyjemność, kosztowanie tak smacznych i zdrowych potraw oraz świadomość, że spożywamy tylko dania wykonane własnoręcznie jest niesamowita! Uważam że taki detoks każdy powinien przejść choć raz by ugruntować swoją wiedzę na temat zdrowego odżywiania. Dziękuję Wam Tatiana i Michał za stworzenie tego wspaniałego programu detoksykacyjnego, za wasze wsparcie i to że jesteście wspaniałymi, ciepłymi, inspirującymi ludźmi 🙂
Kremowa zupa dyniowa z kaszą jaglaną doskonale sprawdzi się w ramach jaglanego detoksu.
Jeżeli jeszcze takiej diety nie przechodziłeś lub masz wątpliwości, czy na takiej diecie można odżywiać się zdrowo i smacznie, to zapraszamy pod link, gdzie znajdziesz więcej informacji na temat programu Jaglany Detoks w 2 tygodnie.
Jest bardzo wartościowym warzywem, które przywędrowało do nas z Ameryki, gdzie było od dawna uprawiane przez indiańskie plemiona. Jest niskokalorycznym, bogatym źródłem mikroelementów (minerały, witaminy – głównie z grupy A), przez co jest ważnym elementem zdrowego odżywiania. Zawiera między innymi beta-karoten (poprawia wzrok), dużo alkalizujących (odkwaszających) minerałów: wapnia, potasu, magnezu. Ponadto dostarcza dużo nierozpuszczalnego błonnika, który dba o perystaltykę jelit i utrudnia przyswajanie tłuszczów z posiłków.
Kasza jaglana jest jednym z niewielu zbóż nie zawierającym fityny, dzięki temu nie zakwasza organizmu. Dodatkowo ma właściwości zasadotwórcze, co oznacza, że wspomaga trawienie i wyrównuje nadmiar kwasu. Ogrzewa organizm, szczególnie jeśli ją podprażysz. Wzmacnia układ odpornościowy i ze względu na zawartość krzemu regeneruje błony śluzowe, dobrze wpływa na stan kości, wygląd włosów oraz paznokci. W kuracjach leczniczych stosuje się ją w chorobach trzustki, śledziony i przy anemii. Kasza jaglana wzmacnia organy kobiece i poprawia funkcjonowanie żeńskich gruczołów płciowych. W kaszy jaglanej znajdziesz białko, witaminy B1, B2, B6, kwas foliowy, fosfor, potas, żelazo, magnez, cynk, miedź, krzem. Nie zawiera glutenu.
Jaglany Detoks – bezpłatny eBook!
1. Właściwe nawyki – fundamenty zdrowia
2. Okresowe posty – pomagają czy szkodzą?
3. Jaglany Detoks – autostrada do zdrowia
4. 6 kluczowych zasad Jaglanego Detoksu
5. Czy Jaglany Detoks jest dla Ciebie?
6. Co mówią osiągnęły osoby, które przeszły detoks?
Witam serdecznie, od kilku dni buszuję po Waszym blogu i chłonę wiedzę przez Was przekazywaną. Próbuję też wykorzystywać przepisy. Domyślam się, że mogę tą zupę zrobić z wcześniej przygotowanego musu dyniowego, tylko nie wiem w jakiej ilości. Proszę o podpowiedź. Pozdrawiam.
Witaj Kasiu na naszym blogu!
Z czytelnikami jesteśmy na Ty, jeśli nie mają nic przeciwko 🙂
Musu daj ile chcesz, aby Ci smakowało. Zacznij od szklanki na taki przepis, jak ten. I sprawdź, czy potrzebujesz więcej.
Pozdrawiam,
Tatiana
Ratunku, z rozpędu wrzuciłam przecier dyniowy do rosołu 5 przemian. Okazało się, że przecier był sfermentowany. Na razie to gotuję, ale zastanawiam się, czy to się nadaje do zjedzenia. Pomocy, co byście zrobili na moim miejscu?
Jak przecier był sfermentowany to niestety całość do nie nadaje się do spożycia.
dziękuję