Tak, to już prawie 3 lata – tyle czasu prowadzimy bloga o zdrowym stylu życia. To piękny, bardzo wartościowy i bogaty w doświadczenia okres. Dużo się nauczyliśmy i to co…
Kolorowe kanapki bezglutenowe
Kanapki z sałaty – taki pomysł dla osób, które nie chcą lub nie mogą jeść glutenu. Można z powodzeniem użyć do tego pure z kalafiora. Dzieci lubią takie atrakcje. Najsmaczniejsze są, gdy…
Bezglutenowa tarta orzechowa z dynią i kokosową nutą
Gdy byłam dzieckiem nie rokowałam na miłośniczkę gotowania, czy pieczenia. Gdy byłam nastolatką tym bardziej nie miałam czasu na eksperymenty w kuchni, ponieważ byłam miłośniczką sportu. No chyba, że były…
WNZO 072: Dieta bezglutenowa – od czego zacząć?
O diecie bezglutenowej coraz więcej się mówi, czyta i komentuje. Czy to jest tylko kwestia mody, stylu życia czy też rzeczywista droga do opanowania przewlekłych chorób, wyciszenia alergii czy też…
Dynia w pomidorach z soczewicą i rzodkiewkami
W tym roku dynia u nas obrodziła. Nie sialiśmy jej, ale pestki wrzucone do kompostu wylądowały jako użyźnienie ogródka, więc dyni mamy dostatek. Ale co piękne, mamy nie tylko dynię…
Dynia hokkaido faszerowana owocami
Tak, to musi być dynia hokkaido. Ewentualnie dynia piżmowa. Pomysł na taką dynię poddała mi znajoma. Ja po prostu jeszcze rok temu nie znałam dyni hokkaido. Nie wiedziałam, że może…
Kolorowa sałatka z dyni na jarmużu
Zdarza mi się słyszeć pytanie: A co z tego jarmużu zrobić? Faktycznie jako warzywo nie wydaje się bardzo atrakcyjne, ponieważ jest dość twarde do pogryzienia. Ale są sposoby, aby je…
Zupa jaglana brukselkowa
Brukselka większości kojarzy się z czymś niesmacznym… dziwnie pachnie, ma ostry smak, podobno jest nawet gorzka. Nawet Franklin z bajki – mały żółwik – nie przepadał za brukselką. Najwyraźniej jego…
Odżywcza surówka z białej kapusty
Surówka kojarzy mi się z dodatkiem do obiadu. Ale taką surówkę z kapusty my zjadamy na kolację. Do tego mamy jakiś pasztecik, czy inne dodatki – wtedy powstaje z tego…
Obłędna zupa krem z trzech składników
Moja pierwsza zupa krem, którą ugotowałam jako nastolatka była z porów. Zupa była bardzo smaczna, ale brakowało mi gryzienia. Przecież jak można jeść zupę, którą się pije???